piątek, 13 grudnia 2013

Ifugao – terasy ryżowe


Terasy ryżowe na płn Luzonie mają ponad 2 tys lat i okrzyknięte zostały ósmym cudem świata! Trudno się z tym nie zgodzić – jest pięknie! Pas Cordillera Mountains zajmuje dużą część wyspy Luzon i daje schronienie Filipińczykom, którzy od pokoleń oswajali się z tutejszymi warunkami. Różnią się oni i wyglądem i zachowaniem od reszty wyspiarzy. Ubierają się nadzwyczaj ciepło: kurtka, czapka czy wełniany szalik zawinięty na głowie gości u każdego mieszkańca. Od kiedy jestem na Filipinach to jeszcze tak nie zmarzłam! W ciągu dnia około 24-26°C, natomiast wieczorami już istne filipińskie przymrozki (!) temperatura spada poniżej 20stu ;p Pierwszy raz od 7 m-cy miałam na sobie grubą bluzę i długie getry, a głowę nakrywałam kapturem… dziwne uczucie;p











Aby dotrzeć do samej wioski należy przebyć część wąskiej, off roadowej trasy jeepney’em (z opcją jazdy w środku lub na dachu) a następnie godzinny trekking po górach z plecakiem na barach. Serpentyny górskie z widokami zapierającymi dech ciągnęły się w nieskończoność.










Mieszkaliśmy w typowej góralskiej chatce na palach, z możliwością rozpalenia ogniska w środku. Na zewnątrz drewnianej chatki straszą wypreparowane czaszki zwierząt, te najbogatsze przystrajane są przez lokalesów czaszkami małp.






Męska część filipińskich górali nałogowo żuje mommę - tytoń zmieszany z ziołami i proszkiem. W rezultacie mieszanka daje kopa oraz buzie zabarwia na czerwono. Wygląda to jakby lokalesi jedli surowe mięso i pili krew (co nie jest takie oburzające, ponieważ góralskie plemiona znane są z tego, że w zamierzchłych czasach zjadały swoich wrogów!).
Od wieków zmarli chowani są w trumnach zawieszonych na skałach. Rytuał i wierzenia, iż w ten sposób zmarła osoba jest bliżej nieba funkcjonują do dzisiaj!